Koniec starego roku i początek nowego to zawsze czas podsumowań, nie inaczej jes
05.01.2019
Koniec starego roku i początek nowego to zawsze czas podsumowań, nie inaczej jest w sporcie.
Rok 2018 był dla polskiego ju jitsu pełen wyzwań zarówno sportowych jak i organizacyjnych. Cieszymy się z sukcesów naszych sportowców i udanych przedsięwzięć, ale wyciągamy wnioski z niepowodzeń szukamy tego co można robić lepiej aby wciąż z optymizmem patrzeć w przyszłość. Doceniamy rolę i pomoc instytucji i osób które wspierają naszych sportowców na co dzień – zarówno w ich ciężkich treningach jak i rywalizacji na krajowych i międzynarodowych arenach. Bez ludzi, którym na sercu leży dobro sportu nie rozwinie się żadna dyscyplina. Z tego miejsca dziękujemy: Witold Bańka, Jan Widera, Jarosław Szlachetka, Zygmunt Frankiewicz, Jan Wieczorek, Janusz Kwaśniak, Adam Kwaśniak, Marek Pszonak, Grzegorz Kądzielawski, Tomasz Dauerman, Alicja Wiśniewska, Wiesław Błach, Wiesław Tarnawski ostatni żyjący Cichociemny, Fundacji Cichociemni, Extreme Hobby, Grand Game, Grapplerinfo i wszystkim tym, których tu nie wymieniłem, ponieważ jest Was tak wielu, dziękuję że jesteście z nami. Jesteśmy zaszczyceni współpracą z Wami i jesteście częścią naszej sportowej rodziny. W szczególnym roku obchodów stulecia odzyskania niepodległości dziękujemy również Miastu Gliwice, które powoli staje się domem naszej złotej drużyny. Nasz kraj organizował zawody Mistrzostw Europy. Cała impreza dzięki wsparciu Miasta Gliwice odbyła się w jednym z najnowocześniejszych obiektów w Europie. Nowo oddana do użytku „Arena Gliwice” była świadkiem 19 medali Polaków i w konsekwencji ich zwycięstwa w klasyfikacji narodów. Jednym z ojców tego sukcesu jest Pan Jarosław Jander, którego energia i konsekwencja dodawała nam wiary w powodzenie całego przedsięwzięcia. Sukces na arenie europejskiej był zachętą do wzmożonej pracy. Z najważniejszej w roku imprezy sportowej jakimi były listopadowe Mistrzostwa Świata w Szwecji nasi reprezentanci przywieźli do kraju Srebrny medal w klasyfikacji drużynowej. Srebro cieszy ale klasyfikacja medalowa pozostawiła niedosyt. Znając naszych trenerów i samych zawodników ich głód zwycięstwa i podrażnione sportowe ambicje gwarantują zaciekłą walkę na każdym polu w roku 2019. W myśl zasady mówiącej, że „dzieci są naszą przyszłością” stale obserwujemy rywalizację juniorów. Wyniki naszych młodych zawodników dowodzą ich potencjału i jesteśmy pewni, że nie jeden raz będziemy za ich sprawą śpiewać Mazurek Dąbrowskiego na arenach całego świata. Wszystkim sympatykom i kibicom, naszego sportu życzymy kolejnych powodów do wzruszenia i dumy. Zawodnikom kolejnych sukcesów i rozwoju. Ze swojej strony dołożymy starań aby dla Ju-Jitstu rok 2019 był rokiem kolejnego wielkiego przełomu i potężnego rozwoju. Szczęśliwego nowego roku!
Ze sportowym pozdrowieniem
Prezes Polskiego Związku Ju-Jitsu
Tomasz Knap